• Zajęcia na Polit. Wrocławskiej

          • 23 lutego uczniowie klasy 2b i 3b wzięli udział w zajęciach laboratoryjnych na Politechnice Wrocławskiej w ramach nowego projektu Młody Chemik zdobywa wiedzę. „Zastosowanie immobilizowanej laktozy w procesie produkcji mleka pozbawionego laktozy to temat naszych zajęć. Były one prowadzone przez dr hab.inż. Magdalenę Klimek-Ochab oraz dr hab.inż. Małgorzatę Brzezińską-Rodak. Warsztaty trwały 5 godzin i były bardzo ciekawe. Taka forma zajęć uczy samodzielności i korzystania z profesjonalnego sprzętu laboratoryjnego. Nasi uczniowie bardzo dobrze poradzili sobie z badaniami naukowymi. Zapewne niektórzy z nich zostaną biotechnologami.

            Opiekunami grup była prof. Iwona Perz-Bilińska oraz prof. Irena Lech.

            Foto...

          • Tenis stołowy

          • SUKCESY W TENISIE STOŁOWYM

            22 lutego miały miejsce kolejne powiatowe, międzyszkolne rozgrywki sportowe LICEALIADA, tym razem w tenisie stołowym. Reprezentacja chłopców w składzie: Michał Przygoda 3D, Maksymilian Skiba 3D, Franciszek Michniacki 4A zdobyła 1 miejsce!

            Reprezentacja dziewcząt w składzie: Nikola Płacheta 3B, Oliwia Jabłońska 4C, Katarzyna Sebzda 4E zdobyła 4 miejsce!

            Opiekę nad uczniami sprawowała prof. Elżbieta Solarska

            Serdecznie gratulujemy!

          • Pasja w mikroskali

          • 21 lutego – Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego

            Pasja w mikroskali

             

            Parafrazując słowa poety, można by rzec: Piękny jest polski język i niezwyciężony… A dzięki komu jest taki wyjątkowy? Na pewno dzięki jego użytkownikom, ale też dzięki tym, którzy językiem i mową zajmują się zawodowo, czyli np. autorom książek, nauczycielom, logopedom, rodzicom. Tak się składa, że moja dzisiejsza rozmówczyni – Marzena Kuriata – łączy wszystkie te tożsamości…

            Jolanta Szewczyk: – Marzeno, gdy myślisz o sobie, to jak się definiujesz?

            Marzena Kuriata: Nauczycielka, logopedka – a właściwie zamiennie. Choć… przede wszystkim jednak matka. I córka…Pasjonatka pracy nauczycielskiej. I obserwatorka. Lubię ludzi, lubię przyrodę, lubię oglądać świat. Interesują mnie również książki, które czytam i zawsze czytałam. Bardzo lubię czytać. Czas z książkami dzielę na czas czytania i czas… pisania.

            – Tym sposobem doszłyśmy do Twojej kolejnej tożsamości, która tutaj nie wybrzmiała. Jesteś również pisarką. Czy i tak o sobie myślisz?

            Nie, to za duże słowo. W ogóle nie myślę o sobie jako o pisarce. Może bardziej myślę o sobie jak o osobie, która prawdopodobnie potrafi pisać. A jeżeli komuś z czytelników moje teksty sprawiają przyjemność czytelniczą, to tym większą odczuwam satysfakcję. Piszę z myślą o odbiorcy. Ponieważ tworzę bajki, chcę, aby w moich tekstach odnalazł on pierwiastek dobrego świata, czyli coś, co tak naprawdę jest prawidłowością, ale wypieraną – niestety – przez bardzo negatywnie rozumianą fantastykę. W pisaniu nie ulegam więc modom. Piszę w taki sposób, aby dzieci mogły w moich tekstach odnajdywać rzeczywistość. Staram się zamieszczać w nich elementy wartości, opisy przyrody, życia rodzinnego, a przede wszystkim elementy regionalne.

            – No właśnie. Nie doprecyzowałam, że książki, które piszesz – bo mimo wszystko będę utrzymywała, że jesteś pisarką – to bardzo specyficzny rodzaj literatury. Tworzysz bajki terapeutyczne. Co to za gatunek?

            Wraz ze specjalizacją z logopedii pojawiło się pragnienie, aby prowadzone przeze mnie zajęcia miały indywidualny charakter. Częścią terapii, w których brałam udział podczas studiów podyplomowych z logopedii, była opowieść jako bajka terapeutyczna. Jako studentki uczyłyśmy się tej opowieści. Ta metoda spodobała mi się, gdyż pozwala ukierunkować terapię na dobre emocje, a także pokazać najlepsze wartości, w tym to, że najwyższą wartością jest dziecko, które potrzebuje poczucia bezpieczeństwa. W pracy z bajką odkryłam, co daje dzieciom poczucie bezpieczeństwa – kontakt ze zwierzątkami. Dzieci często opowiadały mi o swoich ulubionych zwierzętach, co zainspirowało mnie do wyposażenie gabinetu w zabawkę typu farma. Dzięki niej poprzez układanie drewnianych figurek planowaliśmy farmę. Bohaterowie mieli swoje imiona i swoje czynności. Animizowany był także świat zwierząt i roślin.

            Podczas pandemii sięgnęłam do „Pejzaży oławskich” Tomasza Gałwiaczka. Pytając o tę książkę, Tomek zachęcił mnie do spisania bajek. Stwierdził, ze słowo mówione jest ulotne, a pisane pozostaje. Ponieważ czas był sprzyjający, postanowiłam pisać w każdej wolnej chwili. Stworzył się taki rytuał, że otwierałam laptopa i po prostu całą bajkę, którą miałam już w głowie, przelewałam na… komputer. Choć – ponoć nie powinnam się do tego przyznawać – najpierw przelewałam historie na papier. Ponieważ elektronika nie bardzo mnie lubi, niektóre bajki pisane na komputerze bezpowrotnie znikały. Uznałam więc, że to, co zostanie najpierw spisane na papierze, jest bezpieczniejsze. Do tej pory tak robię! Ponadto spisuję bajki w różnych wariantach. Niczego nie wyrzucam. Wszystko zostawiam, aż powstanie ta wersja, z której jestem najbardziej zadowolona. Często też pierwszymi recenzentami bajek są moi uczniowie – przedszkolaki i uczniowie 1 klasy ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Oławie, w której pracuję. Do pierwszych recenzentów należą również moje koleżanki, które wspierają mnie w moim pisaniu. Są to – Ania, Sabina, Edyta i Marta. Ta ostatnia wspiera mnie wizualnie. Gdy w szkole odbywają się na podstawie bajek przedstawienia, ona od razu ma w głowie całą scenografię.

            Cieszy mnie, że projekt od razu miał poparcie dyrekcji ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Oławie, a od momentu zatrudnienia w Liceum Ogólnokształcącym Nr I również dyrekcji Ogólniaka. Zresztą uczniowie Liceum są współautorami ilustracji do bajki, która w tej chwili znajduje się już u wydawcy.

            – Ile bajek, a właściwie zbiorów bajek masz już na swoim koncie?

            Jedną książkę z 21 bajkami regionalnymi, jedno opowiadanie – historię oławskiego zegara wydane oddzielnie. Obecnie w wydawnictwie znajduje się książka również związana z regionem. Jej tematem są pszczoły i ochrona owadów.

            – No właśnie. Regionalny charakter jest w ogóle cechą charakterystyczną Twoich opowieści. Czy możesz zdradzić, jakie miejsca w nich opisałaś?

            Inspirowały mnie okolice Oławy i Bystrzycy, a w nich stare domostwa. Przygotowałam się również do spotkania z zegarmistrzem. Przeprowadziłam z nim wywiad, a także współpracowałam z biblioteką „Koronka”, aby przeanalizować materiały na temat naszego zegara. Zainteresowało mnie też ciekawe miejsce, które powstało zaraz po wojnie i jest charakterystyczne dla naszej miejscowości, czyli cukiernia u państwa Krawczyńskich. Pamiętam również, jakiej rekreacji dostarczały oławskie „Piaski” i to też postanowiłam opisać. Inna bajka dzieje się w oławskim parku. A obecnie, w książce, która – jak wspomniałam – znajduje się u wydawcy, jest przedstawiona praca, pasja, życie związane z pszczołami i pszczelarstwem. Pomysł narodził się po spotkaniu z pszczelarzami, po obejrzeniu ich pasieki i lekturze poradników na ten temat. Staram się myślami wędrować po naszym mieście i szukać tematów, które nie tylko mnie interesują, ale potrzebują ujrzeć światło dzienne i z definicji są po prostu ciekawe. Warto, aby w bajkach miały swoją odsłonę w szerszym charakterze poznawczym.

            – Którą z tych bajek cenisz najbardziej lub którą pisało Ci się wyjątkowo lekko?

            Bardzo lubię historię kota i psa, bo ta bajka powstała po prostu jednym tchem. Tę bajkę lubią też dzieci, bo odczarowuje niechęć kota do psa i na odwrót, bo… pies i kot polubili się! Jednym słowem ta bajka ma odniesienie do charakterów ludzkich. Bajka o Barnabie to z kolei bajka o braku akceptacji siebie. Poprzez jej przeanalizowanie można zrozumieć własną indywidualność, a przede wszystkim to, że nie powinniśmy porównywać się z innymi, bo każdy z nas jest wyjątkowy. Ostatnio najbliższe są mi jednak bajki o pszczołach. Powstały do nich obrazki autorstwa dzieci od 5 roku życia po osoby pełnoletnie. Ilustracje zostały wykonane różną techniką, a wynikają z umiejętności, pasji, z indywidualności ilustratorów. Zastanawiam się jedynie, jak papier książkowy je przyjmie. Mam nadzieję, że będą równie piękne jak oryginały. Chciałabym, aby dostarczały innym tyle radości, co mi, gdy uczniowie je dostarczali.

            – A czy Twoje książki można gdzieś kupić?

            Moja pasja to pasja w mikroskali, ponieważ część nakładu zostaje dla mnie, a część oddaję partnerom finansowym, czyli Starostwu Powiatowemu w Oławie, któremu bardzo dziękuję za wsparcie. Moją część darowuję, ale jeśli ktoś ją kupi, środki ze sprzedaży wracają do dzieci.

            – Czy masz już pomysł na kolejną bajkę?

            Tak, tylko muszę go spisać. Do niektórych bajek, czyli tych regionalnych, trzeba się przygotować. Materiał musi zostać przeanalizowany, a z konkretną pracą rzemieślniczą, z konkretnym zawodem muszę się zapoznać i np. przeprowadzić wywiad. Mam na uwadze kolejne rzemieślnictwo, czyli dwa tematy, które muszę spisać, aby później powstały z nich bajki.

            – Wobec tego nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć weny, zdolnych ilustratorów wokół, aby było komu wizualizować Twoje pomysły oraz nieustannego poszerzania się grona czytelników. Nie tylko ze względu na walor edukacyjny, wychowawczy, ale także terapeutyczny, który każda z tych bajek niesie.

            A ja chcę jeszcze podziękować moim rodzicom, którzy nigdy nie bronili mi czytania, odkrywania pasji i pozwalali mi się po prostu rozwijać w takich kierunkach, w jakich sama chciałam. Wiedzieli, że interesuje mnie literatura i sztuka, i mnie nie ograniczali, za co jestem im wdzięczna. Dziękuję również mojemu synowi, który do moich bajek komponuje dźwięki, co jest rodzajem terapeutycznego uzupełnienia. Gdy bajki są czytane, w tle lecą właśnie utwory Kamila.

            – Cóż – niech poszerza się wobec tego również grono współpracowników!

            Dziękuję.

          • Nowe umiejętności - więcej możliwości

          • W naszej szkole realizowany jest projekt „Nowe umiejętności – więcej możliwości” dzięki dofinansowaniu, które otrzymaliśmy w ramach programu Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego 2021 – 2027 (FERS) współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego Plus, na zasadach programu Erasmus+.

            Wysokość dofinansowania: 188 494,88 PLN

            Główne cele projektu to:

            • podniesienie kompetencji metodycznych i językowych nauczycieli,
            • zapewnienie aktywnego udziału szkoły w międzynarodowych projektach edukacyjnych,
            • rozwój kompetencji kluczowych dzięki interdyscyplinarnej wymianie doświadczeń,

            Projekt realizowany jest od 01.11.2023 r i potrwa do 30.04.2025.

            Dzięki uzyskanemu dofinansowaniu nauczyciele LO wezmą udział w kursach języka angielskiego na Malcie, kursie języka włoskiego we Włoszech oraz szkoleniach dotyczących zarządzania projektami międzynarodowymi w Portugalii.

          • XIV Pola Nadziei

          • INAGURACJA XIV PÓL NADZIEI 2024

            W piątek 9 lutego przedstawiciele Szkolnego Koła Wolontariatu wraz z opiekunem Panią pedagog Ireną Lech uczestniczyli w inauguracji XIV Oławskich Pól Nadziei pod hasłem „Sercem z Hospicjum”.

            Wydarzenie miało miejsce w Sali Rycerskiej, gdzie główni organizatorzy - Pani Marta Możejko i Pan Sławomir Graczyk - przedstawili główne idee akcji, cele i formy działania oraz plan na bieżącą edycję akcji.

            Szkolne Koło Wolontariatu już czeka w gotowości na działania!

          • Polonez Maturzystów

          • Dwunasty Powiatowy Polonez Maturzystów już za nami. 9 lutego uczniowie ostatnich klas szkół średnich stanęli na oławskim Rynku, by wspólnie odtańczyć tradycyjnego poloneza na „sto dni przed maturą”. W pierwszej parze szedł Starosta Powiatu Oławskiego Mirosław Kulesza, a za nim Wicestarosta Maria Bożena Polakowska oraz naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Zdrowia Magdalena Bronowicka-Romei, Burmistrz Miasta Oława Tomasz Frischmann i Wójt Gminy Oława Artur Piotrowski. W kolejnych parasz szli przedstawiciele instytucji i urzędów podległych powiatowi oraz dyrektorzy szkół ponadpodstawowych. No i oczywiście tegoroczni maturzyści!  

            W tym roku organizatorem Poloneza był Zespół Szkół im. Zjednoczonej Europy w Oławie.

            Foto…

          • Sukcesy Zosi Biegi

          • Kolejne sukcesy Zosi Biegi

            Zosia bije wszystkich! Tym razem nie w sumo a w judo. I oczywiście na zawodach sportowych. W lutym wywalczyła złoty medal na Międzynarodowym Turnieju Judo w Dreźnie oraz zdobyła Mistrzostwo Dolnego Śląska w Judo.

            Zosiu, gratulujemy i trzymamy kciuki za kolejne sukcesy!

          • Zebrania i konsultacje 2024

          • Terminarz zebrań i konsultacji 2024

            - w lutym 2024 r. nie odbywają się konsultacje dla Rodziców,

            - najbliższe zebrania planowane są na kwiecień 2024 r.,

            - najbliższe konsultacje dla Rodziców odbędą się 5 marca, 7 maja, 4 czerwca, w godzinach od 16-17.

            Dyrekcja LO

             

          • 2 x I miejsce w Licealiadzie!

          • W lutym br. miały miejsce Mistrzostwa Powiatu Oławskiego - turnieje halowej piłki nożnej dziewcząt i chłopców. W oby rywalizacjach między szkołami ponadpodstawowymi z powiatu oławskiego nasza szkoła okazała się najlepsza.

            Skład drużyny dziewcząt:

            Dudzińska Daria, Mykita Zofia, Mazurkiewicz Paulina, Hudak Nikola, Jabłońska Oliwia, Kapuścik Natalia, Sebzda Katarzyna, Szymonik Klara, Nikola Płacheta, Biega Zofia.

            Opiekun: prof. Elżbieta Solarska

            Foto dziewczyn

            Skład drużyny chłopców:

            Karol Lech, Alan Baca, Szymon Piotrowski, Kamil Skrzyszowski, Adrian Białek, Dominik Radwan, Jakub Zegar, Maciej Jurczak, Daniel Kudela, Grzegorz Błaszczyk.

            Opiekun: prof. Bogusław Piotrowski

            Jesteśmy z Was bardzo dumni. Dziękujemy za tak piękne reprezentowanie naszego Liceum i trzymamy kciuki za kolejne sukcesy!

            Foto chłopców

          • Świąteczny autoportret

          • Przed Wami wystawa świątecznych portretów – wykonanych przez uczniów klas pierwszych.

            Tematem zadania był autoportret w kontekście przedświątecznych obowiązków, wydarzeń, działań, myśli…

            Każdy z autorów przedstawił swój indywidualny pomysł na realizację tego projektu.

            Uczniowie pracowali w technice rysunku kredkami i technice kolażu oraz wykorzystywali fotografię portretową.

            Zapraszam na wystawę.

            Foto...

          • 4B na wycieczce we Wrocławiu

          • W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego

            Data: 13.12.2023. Miejsce: Wrocław, Centrum Historii Zajezdnia. Wraz z towarzyszami z klasy 4B, Wychowawczynią oraz panią Dyrektor udaliśmy się do Centrum Historii Zajezdnia. Na miejscu zostaliśmy podjęci przez towarzysza Przewodnika i poprowadzeni ku wystawie ,,Wrocław 1945-2016”.  Z licznymi szczegółami zgłębiliśmy historię oraz elementy kulturowo-społeczne PRL-u. Podziwialiśmy charakterystyczne miejsca jak kiosk ,,Ruchu” czy budki telefoniczne. Jedną z największych atrakcji okazał się cud techniki z zakładów FSO. Krwistoczerwony, rodzimy krążownik brukowanych dróg bloku wschodniego. Wspaniały, potężny symbol dostatku, czyli FIAT 126p. Na widok takiego potwora każda wołga czy wartburg się chowa. Żadna towarzyszka nie oprze się dżentalmenowi w takiej maszynie, gdy podjedzie pod jej blok z wielkiej płyty. Drugim elementem naszej wspaniałej wyprawy było Muzeum Pana Tadeusza na wrocławskim rynku. Samo miejsce znajduje się w starej kamienicy niegdyś zamieszkiwanej przez polską szlachtę. Już sam obiekt wypada bardzo imponująco. Pełen starych obrazów i ksiąg, połączonych z elementami nowoczesnej stylistyki muzealnej. Opisy na białym szkle i wyświetlaczach. Atmosfera tego miejsca jest niesamowita, zdecydowanie warto odwiedzić i poczuć na własnej skórze klimat Polski XIX wieku. Serdeczne podziękowania dla Pani Dyrektor za udział w naszej wycieczce oraz organizatora – Pani Profesor Barbary Kędzierskiej-Suchowieckiej. A także fotografa o wybitnych umiejętnościach – Oleksandra Bezsmolnego.

            Jan Ziemniak

            Foto...

          • W Teatrze Współczesnym

          • Warsztaty w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu MOJA ROLA

             

            20 grudnia przedstawiciele szkolnego koła teatralnego brali udział w warsztatach pod hasłem moja rola poświęconym zagadnieniom społeczeństwa obywatelskiego i szeroko pojętej wrażliwości na zło dziejące się wokół nas. Zajęcia rozpoczęły się od wspólnego projektowania świata idealnego, by następnie dzięki magii teatru przenieść uczestników spotkania na wyspę Pitkern i prześledzić przyczyny i skutki tragicznych wydarzeń rozgrywających się tam na rubieżach cywilizowanego świata przez wiele lat. Po zakończeniu spektaklu Jutro przypłynie królowa... opartego na wspomnieniach jednej z kobiet, której udało się uciec z tego piekła na ziemi, uczniowie dzieli się swoimi refleksjami świadczącymi o głębokim przeżyciu prezentowanej historii i ich dojrzałości emocjonalnej. Z pomocą kadry pedagogicznej Teatru Współczesnego we Wrocławiu udało się sformułować wniosek, iż stworzenie miejsca idealnego do życia jest niemożliwe, ale każdy z nas ma możliwość czynienia lepszym swojego najbliższego otoczenia i zapobiegania sytuacjom, w których żyjąc jako samotne wyspy swoją obojętnością doprowadzamy do nieszczęścia.

            Foto...

          • Przedstawienie na Trzech Króli

          • Orszak Trzech Króli

             

            6 stycznia w Oławie po raz jedenasty odbył się Orszak Trzech Króli. W licznym gronie organizatorów tego barwnego, rozśpiewanego kolędami przedsięwzięcia nie mogło zabraknąć także przedstawicieli naszej szkoły. Członkowie Szkolnego Koła Teatralnego pod opieką pani profesor Mart Słomki przyjęli na siebie odpowiedzialność za przygotowanie jednego z występów artystycznych prezentowanych w czasie pochodu. Spektakl oparty został na opowiadaniu ks. Mieczysława Malinowskiego po tytułem Czwarty Król. Mimo napiętego harmonogramu prac, jako że przedstawienie przypadało zaledwie kilka dni po zakończeniu przerwy świątecznej, i niesprzyjających warunków atmosferycznych, nasi aktorzy z ogromnym poświęceniem i prawdziwym artyzmem wcielali się w role władców, biedaków, czarnych charakterów i pomocników głównego bohatera, by stworzyć wielowymiarowy i wzruszający obraz ludzkiego poszukiwania sensu życia. W trudnych zmaganiach z niełatwym tematem i nieprzewidzianymi przeciwnościami losu młodych artystów wspierały ich rodziny, pani dyrektor Jolanta Szewczyk, której życzliwości zawdzięczamy niemal natychmiastowe zamieszczenie informacji o wydarzeniu na Facebooku oraz pan profesor Piotr Wróbel, starający się uchwycić wyniki tego przedsięwzięcia czujnym okiem aparatu. Wszystkim aktorom, sympatykom koła i ludziom życzliwie wspierającym nas w czasie przygotowań do występu i jego prezentacji serdecznie dziękujemy.

            Foto...

          • Studniówka - ogłoszenie

          • UWAGA MATURZYŚCI!


            Wszystkie dokumenty stanowiące załączniki do regulaminu Studniówki 2024, tj.:

            – załącznik nr 1 – informacje organizacyjne i potwierdzenie zapoznania się z regulaminem studniówki 2024 przez uczniów,

            – załącznik nr 2 – OŚWIADCZENIE rodziców/opiekunów prawnych niepełnoletnich uczestników Studniówki 2024,

            – załącznik nr 3 – OŚWIADCZENIE rodziców/opiekunów prawnych uczniów Liceum Ogólnokształcące Nr I im. Jana III Sobieskiego w Oławie biorących udział w Studniówce 2024,

            – załącznik nr 4 – OŚWIADCZENIE osób towarzyszących uczniów Liceum Ogólnokształcące Nr I im. Jana III Sobieskiego w Oławie biorących udział w studniówce 2024,

            – załącznik nr 5 – OŚWIADCZENIE o wyrażeniu zgody na utrwalanie i rozpowszechnianie wizerunku,

            należy wypełnione i podpisane zwrócić do przedstawicieli Komitetu Studniówki w terminie do dnia 10 stycznia 2024 roku.

            W razie potrzeby wydrukowania kolejnego egzemplarza któregokolwiek z dokumentów – wszystkie te dokumenty są zamieszczone w Librusie w plikach szkoły.

            Komitet Organizacyjny Studniówki 2024

          • Kolorowa Poduszka dla Maluszka

          • „Wystarczy chwilę swego czasu dać – by radość nieść…”

            Kolorowa Poduszka dla Maluszka

             

            Kto chociaż raz był na ,,erce” wie, jak tam jest. Kto nie był, niech nawet nie próbuje sobie wyobrazić bezgranicznej bezradności i bezgłośnej prośby o cud… Na szczęście cuda się zdarzają. Różne. Nie zawsze takie, jakich się spodziewamy.

            Jednym z tych cudów jest w naszym odczuciu ,,Kolorowa Poduszka dla Maluszka”. Od 24 lat, każdego roku, kiedy jest jeszcze jest ciemno, w Wigilię Bożego Narodzenia przywozimy sami albo z wolontariuszami, naszą pracę i ciepło dzieciom, rodzicom i pracownikom Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Noworodków i Dzieci Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu.

            Zaczęło się od okazji, jaką stworzyła Opatrzność. Przychodząc, jak co dzień na odział do syna, w dniu jego imienin zastaliśmy widok niezwykle przygnębiający, jeśli może być coś bardziej przygnębiającego od widoku dziecka pod respiratorem! Kiedy jest się codziennie na „erce” – szuka się sposobów na normalność: czyta się, śpiewa, opowiada co w domu, co się widziało, jadąc do szpitala… Bliscy chorych chcą uciec od widoku pomp, syczących respiratorów i tego specyficznego napięcia towarzyszącego oczekiwaniu – co powie lekarz.

            Wspomniane imieniny przywitały nas widokiem dzieci, a było ich wówczas sześcioro, przykrytych nie białą pościelą, jak zawsze, bo ta akurat się skończyła, a ciemnozieloną (taką, jak operacyjna). Wyglądało to dla nas strasznie, ale stworzyło furtkę, by pomóc i być bardziej potrzebnym. Wtedy, po raz pierwszy kupiliśmy kolorowy, flanelowy materiał. Misie na chmurkach na niebieskim tle. Wyobraziliśmy sobie, że miękkość i ciepło flaneli będzie miała znaczenie… przypomni dom i to, co z nim związane. W Wigilię przywieźliśmy pierwszych sześć kompletów mięciutkiej i kolorowej pościeli. Pielęgniarki założyły synowi nową pościel, a na drugi dzień zauważyliśmy, że tylko on ma kolorowe poszewki. Siostra oddziałowa, reagując na nasze zdziwienie, zapytała: „Czy życzą sobie państwo, by wszystkie dzieci miały nową pościel?”

            I tak się zaczęło – od widoku uśmiechniętych sióstr, zmieniających TAMTĄ pościel na naszą J

             Ale jakież było nasze zdziwienie, kiedy po jakimś czasie, nowa pościel wróciła z pralni i po niebieskim kolorze nie było śladu… Środki chemiczne były tak silne, że czyściły wszystko: mikroby i kolory też. Wiedzieliśmy, że potrzebne będzie dużo więcej kompletów.

            Dziś jest tak, że odział OIOM im. Janusza Korczaka ma szafę pełną tylko naszej – kolorowej pościeli…

            Od 24 lat działamy – Babcia szyje z bratem Ksawerego i wolontariuszami, często całymi rodzinami. Szyjemy poszewki, które z czasem ewoluowały i stały się tym, co jest najbardziej użyteczne i pomaga w pracy pielęgniarek: podkłady do respiratorów pod główki najmniejszych dzieci, trzy rodzaje prześcieradeł, w tym dwa na ruchome łóżka. Babcia musiała pojechać na oddział, żeby dokładnie obejrzeć, jak wygląda takie łóżko i opracować projekt. Zdarzyło nam się szyć piżamy dla większych dzieci, bo dzieci mogą mieć i 18 lat i trzeba zrobić tak, by podpinając aparaturę monitorującą, zapewnić im komfort. Często z pieniędzy, które zostają, kupujemy to, co w danym momencie jest niezbędne. Były: koce elektryczne, kocyki polarowe, torba ratunkowa, mnóstwo termometrów elektronicznych, podgrzewaczy do butelek i innych, potrzebnych rzeczy.

            Wracając do początków. Po kilku latach samodzielnego szycia pomyśleliśmy nad podzieleniem się tym, co robimy z innymi. Zaprosiliśmy naszych uczniów, uznając, że praca polegająca na wypracowaniu funduszy i samodzielnym uszyciu pościeli, będzie doskonałą przestrzenią do rozumienia, czym jest cierpienie i że bezpośrednie pomaganie kształtuje charakter młodych ludzi. Szyliśmy we Wrocławiu i w Oławie, wszędzie tam, gdzie akurat pracowaliśmy.

             Zdarzały się czasem zabawne historie. Raz przyszła dobra osoba, która zaproponowała, że wynajmie szwalnię, żeby uszyć pościel. Wytłumaczyliśmy, że musimy zrobić to sami, żeby lepiej rozumieć…

            Nie zawsze było łatwo. Kiedyś dziewczynka z gimnazjum we Wrocławiu, uszyła ręcznie (a nie maszynowo) 10 kompletów pościeli. Trzeba było wszystko przeszyć jeszcze raz tak, by spełniało normy i nie rozwiało poczucia radości z wykonanej pracy. Innym razem ktoś, bardzo chcąc by było pięknie, do każdej poszewki doszył guziki, wyendlował dziurki. Jednak wszystkie zbędne elementy przeszkadzają w pracy pielęgniarek, zatem – przepracowaliśmy i to. Dziś, by ustrzec się przed pomyłkami, nie dajemy już materiałów do domu. W zamian – zapraszamy wszystkich chętnych do pomocy na wspólne szycie w jedną z grudniowych sobót do… szkoły. Od 2023 roku takim miejscem jest oławskie Liceum Nr I im. Jana III Sobieskiego, gdzie spotkaliśmy 9 grudnia się w naszej „szkolnej szwalni” czyli sali nr 18. Wierzymy, że to nie ostatnie takie spotkanie, na którego efekty bardzo czekają zarówno dzieci jak i dorośli.

            Na koniec jeszcze jedna historyjka. Swego czasu zakupiliśmy dla dzieci piękne wielobarwne i miłe w dotyku kocyki. Pod jednym z takich kocyków, zdrowiał mały chłopiec. Jego rodzice nie wyobrażali sobie, że wróci do domu bez niego – swojego kocyka z ERKI. W zamian proponowali „góry złota”J. Zebrali się lekarze i pielęgniarki i wspólną decyzją – oddali kocyk małemu pacjentowi.

            Przez 24 lata trwania akcji, zebrało się wiele historii o dzieciach, lekarzach, rodzicach. I o wolontariuszach, którzy otulają swoją pracą, „nasze dzieci” z ERKI…

             

            Beata i Jacek

          • Fotograficzny sukces Wiktora

          • SUKCES WIKTORA W MIĘDZYNARODOWYM KONKURSIE FOTOGRAFICZNYM!

            Zdjęcie ucznia naszej szkoły Wiktora Szczepuły z klasy 2B zostało zauważone wśród bardzo wielu prac i nominowane do wystawy w Międzynarodowym Konkursie Fotograficznym „Matematyka w obiektywie”. Wiktor wysłał na konkurs 6 zdjęć, a uznanie jury zdobyła fotografia zatytułowana „Płonąca średnica”.

            Opiekę nad Wiktorem sprawowała prof. Joanna Kłaczek.

            To już nie pierwszy sukces fotograficzny Wiktora. W ubiegłym roku zdobył wyróżnienie w Międzynarodowym Konkursie Fotograficznym „Biblijne Inspiracje”.  Na co dzień w szkole możecie oglądać piękne fotografie Wiktora na stronie internetowej i w mediach społecznościowych naszej szkoły, ponieważ to m.in. właśnie on (wraz z Kariną Krakowską i prof. Piotrem Wróblem) uwiecznia każdą naszą ważną uroczystość szkolną. Dodatkowo Wiktor działa aktywnie w Samorządzie Uczniowskim, Szkolnym Kole Wolontariatu oraz współtworzy zespół muzyczny grając na gitarze.

            Wiktor! Jesteśmy z Ciebie bardzo, bardzo dumni! Trzymamy kciuki i życzymy Ci kolejnych sukcesów!

            Foto...

            Link na stronę konkursu

          • Życzenia z Afryki

          • Życzenia od o. Jean Paul Tine z Afryki

             

            O. Jean Paul Tine – afrykański misjonarz, który w lutym 2023 roku gościł u nas i zbierał fundusze na szkołę, którą buduje w Gwinei Bissau, śle nam świąteczne pozdrowienia i życzenia szczęśliwego Nowego Roku 2024, Bożej opieki i błogosławieństwa na każdy dzień.

            Przekazuje także informacje, że:

            8 stycznia o godz. 19:30 będzie odprawiał Mszę św. dziękczynną z prośbą o błogosławieństwo Boże dla RADY RODZICÓW naszego Liceum.

            17 stycznia o godz. 7:30 odprawi Mszę św. dziękczynną z prośbą o błogosławieństwo Boże dla UCZNIÓW naszego Liceum.

            Obie Msze św. odprawione będą w Gwinea Bissau.

            ***

            Bardzo serdecznie dziękujemy Ojcu za pamięć i życzenia, a także za ofiarę Mszy św. Dołączamy też nasze życzenia nieustającej Bożej opieki i wielu natchnień Ducha Świętego, aby wszystkie Ojca dzieła znalazły szczęśliwe zakończenie. Pozdrawiamy także Ojca współpracowników i wychowanków.

            Pozdrawiamy także i życzymy Bożego błogosławieństwa s. Lorecie. Siostra towarzyszyła Ojcu, gdy był u nas w Oławie i jest stałą naszą korespondentką z Afryki, przekazującą informacje o życiu tamtejszej wspólnoty parafialnej i postępie prac budowlanych szkoły.